...ani słowa o Polsce i "Solidarności", już nie pamiętają że to u nas wszystko się zaczęło.
durniu bo to nie jest film ani o Polsce ani Solidarności a o STASI, aparacie któremu żaden inny aparat w bloku wschodnim nie dorównywał w swojej bezczelności, sile i skuteczności.
durniu wiem więcej niż Ci się wydaje. to po pierwsze. wnioskując z twoich dalszych komentarzy widzę, że na siłę dbasz o poprawność historyczną. idź na studia historyczne, zatrudnij się w szkole i napierdalaj do gimbusów o solidarności a nie zaśmiecasz forum filmwebu postami nie na temat filmu. żegnam ozięble.
Swoimi wpisami tylko potwierdziłeś swoją miałkość intelektualną, brak wiedzy na jakikolwiek temat, antypolską fobię oraz iloraz inteligencji pudełka od zapałek. W dodatku jesteś moralnym dnem, zaczynając każdy wpis od epitetu.
Co ty nie powiesz, serio? Ale nie przeszkadzało to twórcom filmu pokazać Gorbaczowa i obrazków z Moskwy w kontekście początku rozbicia bloku wschodniego, a nie wiem czy wiesz ale Gorbaczow i Moskwa też nie są w Niemczech.
To my zapoczątkowaliśmy rozpad ZSRR i Układu Warszawskiego, począwszy od strajku 14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej, po lata 1989-1991 i wycofanie z Polski ostatniego żołnierza wojsk radzieckich 17 września 1993 r. Każdy, kto myśli, że przyczyniły się do tego wyłącznie pieriestrojka (1985) albo rozbicie muru berlińskiego (1989) kłamie albo jest idiotą.
No i co to ma do rzeczy? Akcja dzieje się w Niemczech, a film nawet nie jest o komunizmie. Serio uważasz, że powinni zrobić z tego film o upadku starego systemu? Przecież chodziło głównie o pisarza, aktorkę i gościa ze Stazi. Reszta była bardzo w tle. Trudno, żeby romiobo z tego manifest lub poczet czynów przyczyniających się do przemian ustrojowych.
Polemizowałbym odnośnie gloryfikacji Solidarności. Prawdziwy rozpad ZSRR rozpoczął się w grudniu 1979,kiedy to rosjanie najechali Afganistan. Każda wojna niesie ze sobą kryzys gospodarczy. W przypadku ZSRR, był to kryzys niewyobrażalny,gdyż konflikt trwał 10 lat(1979-1989). Dodatkowo,Stany Zjednoczone za czasów administracji Ronalda Reagana,rozpętały wyścig zbrojeń na niespotykaną dotąd skalę. ZSRR,pogrążone w kryzysie ekonomicznym,nękane przez nastroje antyspołeczne,zmuszone do walki na dwa fronty,tego wyścigu wygrać po prostu nie mogło. Solidarność ? He He :)
Wszystko rozbiło się o kasę. Gdyby jej nie zabrakło,ruscy zaprowadziliby porządek z tradycyjną sobie bezwzględnością
Przecież gazeta z Gorbaczowym się pojawia by tylko zaznaczyć czas, kiedy dzieję się akcja. I to bardzo efektownie. Grubitz mówi „dwadzieścia lat — to bardzo długo”. I rzuca gazetę z portretem Gorbaczowa. I widz od razu widzi: myli się Grubitz. Nie mógł on w 85 roku rzucić NRDowską gazetę z Wałęsą. Wybacz.
http://www.filmweb.pl/film/Good+Bye+Lenin%21-2003-98572/discussion/Honecker%2C+G orbaczow%2C+upadek+muru+berli%C5%84skiego...,2369206