Na pokazach przedpremierowych pokazują chyba inne filmy pod tym samym tytułem. W filmie nikt nie ma wątpliwości, tylko nie akceptuje poczynań swoich przełożonych. Na tym polega dramat. Poza tym mur berliński zbudowano w 1961 roku, wtedy HGW XX/7 miał, no około 5 lat. Chyba musiałby na czworakach przejśc na tamtą stronę. Może tego nie pokazali na pokazie, ale akcja filmu rozpoczyna się w 1985 roku.
Przepraszam za powyższy tekst, ale należę do tych którzy uważają, że jest to najlepszy film rozliczeniowy z tamtym systemem bo opisuje jak traktowano nie opozycję, ale zwykłych ludzi myślących inaczej i nie tylko nie zamierzających obalać systemu a nawet akceptujących go.
I jeszcze jedno, nie wiem w jakim pan jest wieku i jak dalece znane są z autopcji te czasy, ale zapewniam, ze nie ma w nich nic z komedii. Czyż idąc ulicą nie mija pan tablic pamiątkowych ku czci tych którzy oddali życie w tamtych czasach?

Panie Bogusławie , jak napisałem wcześniej film wg mnie byłby lepszy gdyby skończył sie np w momencie wjazdu wózka z aktami lub w tych okolicach . Organista lubi ogórki a ....... jego córki .

Cukierkowy esbek? Wiesler to zupełnie odhumanizowane stworzenie, nie żywi do nikogo żadnych uczuć, nigdy nie ma wątpliwości, skrupułów, jest bezwzględny do granic ludzkiej możliwości i w stanie wszystkich złamać. Wykona każdy rozkaz bez zastanowienia,bo nie krępują go emocje ani żadne zasady - jest wierny tylko celowi. To wzór, ideał każdego agenta bezpieki - nie posiada żadnego własnego życia ponad zawodowe, na które składa się niszczenie życia innym.
Więc wnioskuję, że jak to powiedział przedmówca musieliśmy oglądać zupełnie różne filmy lub też przespałeś Pan ponad połowę z niego.

Zawsze warto rozumieć czytany tekst , obraz nie esbek chyba , że Pan przysypiasz ?